Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Z wiarą, nadzieją i entuzjazmem

14 czerwca 2017 | Rzecz o historii | Krystyna Jaworska-Mańk
źródło: Archiwum autora
źródło: Rzeczpospolita

Rozmowa | Prof. dr hab. Maciej Kledzik, historyk.

Rz: „Rzeczpospolita" zaczęła się ukazywać w połowie czerwca 1920 r. To początek historii gazety. Czy takiego tytułu nie było wcześniej na rynku prasowym?

Maciej Kledzik: Przed I wojną ukazywał się we Lwowie dwutygodnik „Rzeczpospolita". Miał niewielki zasięg, koncentrował się na narastających konfliktach polsko-ukraińskich we wschodniej Galicji. Część zespołu warszawskiej gazety była z nim związana. Nie przypadkiem więc oba pisma miały prawie identyczną winietę tytułową. Formuła ogólnopolskiego dziennika była znacznie szersza, założenia o wiele ambitniejsze. Jej autorem był Stanisław Stroński, profesor romanistyki, publicysta i polityk. Ostatni redaktor naczelny lwowskiej „Rzeczpospolitej".

Jak się udało Strońskiemu przekonać Ignacego Paderewskiego do swojej wizji gazety i do sfinansowania pisma?

Stroński się zorientował, że Paderewski marzy o prezydenturze, a do tego potrzebne jest zaplecze polityczne, doradcy i sprzyjająca gazeta. Wybitny pianista zrozumiał, że bez takiego wsparcia trudno uczestniczyć w grze politycznej. Mocno przeżył niepowodzenie, jakim była dymisja jego rządu w listopadzie 1919 r. Stroński przedstawił Paderewskiemu strukturę organizacyjną i budżet prawicowo-konserwatywnej gazety 20 kwietnia 1920 r. A dwa miesiące później „Rzeczpospolita" była...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10775

Wydanie: 10775

Spis treści
Zamów abonament